sobota, 31 marca 2012

Opłata za pomoc przy dzieciach...

Dobrze, że moja teściowa jest przy okazji Babcią moich dzieci. Gdyby nie to, byłaby najgorzej opłacaną nianią w historii. Od czasu do czasu zrobię jej tam jakiś szaliczek, a potem jeszcze każę go nosić. Przebiegła jestem, bo robię go w kolorach, które nosi, więc się nie może wymigać i powiedzieć, że jej nie pasuje. No pecha ma kobitka niezwykłego ;-).

Dziękuję, Mamo, że z nami wytrzymujesz!!!
I, że na co dzień nie tracisz głowy.

3 komentarze:

W związku z zatrważającą ilością spamu wprowadzam weryfikację obrazkową - przepraszam. Miło mi, że do mnie zaglądasz, a każdy komentarz jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję, za czas poświęcony na jego wpisanie :-), a potem na wpisanie kodu z obrazka.