Wspominałam Wam już o Gail, którą robiłam z grubaśnej wełny... myślałam, że wykończę ją granatem... taaa... Jak Wam się podoba takie zakończenie?
Przy większości chust z wyraźnym motywem, trzeba się co do rozpoczęcia zakończenia opowiedzieć jakby dużo wcześniej.
Pytam Zofki: - Mała będzie?
Zofka: Nie widzę łabędzi.
I kolejny przebłysk geniuszu ornitologicznego:
- A kaczki jak przenoszą swoje geny? Kwacząc.
Dobranoc.
Inna, ciekawa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Chusta super. A Zofka dobrze odpowiedziała ^^
OdpowiedzUsuńChusta się podoba. Oryginalna, ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia, również dla Zofki:)