Przypominam, że jeszcze przez dwa dni można się zapisać na wspaniałe zabiegi kosmetyczne w Gabinecie Beautiful Skin w Gliwicach. Szczegóły TUTAJ.
A u nas trochę karnawałowo, a trochę zdrowotnie. W ramach Akademii Zdrowia organizowanej przez moją dawną podstawówkę moje dziewczyny wzięły udział w Jarzynowym Pokazie Mody, w którym należało zaprezentować strój inspirowany wyglądem warzywa i wyjaśnić dlaczego wybrało się właśnie takie warzywo.
Zofia wystąpiła w sukience cebulowej:
Jak powszechnie wiadomo cebula jest zdrowa i smaczna, Zofii ponadto podoba się kolor cebuli, no i oczywiście ubieranie się na cebulkę jest mądre i wygodne. W dodatku można się odpowiednio uczesać (tu już nieco sfatygowana fryzura). Cebula na pokaz przyprowadziła swoją młodszą siostrę porę:
Na wykonanie tej kamizelki zużyłam wszystkie resztki zielonych włóczek jakie miałam w domu. Góra jest wykonana potrójną nitką więc jest sztywna i układa się jak liście pora.
Zwłaszcza, że Mania bawiła się przednio, a Pani Dyrektor przyoszczędzi na sprzątaniu!
(to nie upadek, to regularne i sumienne froterowanie podłogi - przycięłam nieco osoby postronne)
Zdjęcia dzięki uprzejmości Pana Zdzisława Dańca. Pozdrawiam.PS: Z całego tego zamieszania jakoś umknęła mi kowbojka Jessy z Toy Story
I dla porównania dla niezorientowanych oryginał:
Świetne przebrania :-) Idealnie Twoje córeczki były przebrane - bardzo mi się podobały :-)
OdpowiedzUsuńZdolna jesteś :-) Podziwiam Cię... A kowbojka Jessy powaliła mnie na kolana.
Pozdrawiam serdecznie.
To był jedyny sposób, żeby namówić Zofkę na spodnie. Na co dzień nie ma mowy!
UsuńA pan prezydent się nie przebrał?? Uuu....
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykombinowałaś. Stroje są piękne, pomysłowe, a przede wszystkim nie krępują ruchów! :-D
Wiedziałam, że mogę liczyć na Twoją spostrzegawczość!!
UsuńNo - tak właśnie chciałam ubrania, anie przebrania.