czwartek, 22 stycznia 2015

Sukienunia z falbaniastej...

 Kokotek pokazała ostatnio podusię z falbaniastej włóczki. Czy pokazywałam Wam tę różową sukienunię? Tu w trakcie roboty. Może nawet wygląda, ale nosi się fatalnie.

Jedno zaciągniecie nitki i przerwanie cieniutkiej niteczki powoduje prucie splotu falbanki. A już nie daj Boże jeśli małe łapki wyszarpią taką nitkę, bo falbanka po prostu się przerywa.

To będzie krótki wpis.
B.

6 komentarzy:

  1. Oj a ja chciałam lalce taką falbankę dorobić !

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę... a tak pięknie wygląda... Bluzeczka śliczna.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj... zapowiada się tak dobrze, a tutaj taki klops z tym pruciem i psuciem. Szkoda, bo do młodej Damy pasuje bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda bosko . Modelka wielkooka wygląda na aniolka a nie wyszarpywaczkę nitek .

    OdpowiedzUsuń

W związku z zatrważającą ilością spamu wprowadzam weryfikację obrazkową - przepraszam. Miło mi, że do mnie zaglądasz, a każdy komentarz jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję, za czas poświęcony na jego wpisanie :-), a potem na wpisanie kodu z obrazka.