To nie będzie długa opowieść... chciałam się tylko pochwalić, że wspólnie z Robeatką, która wymiata w dziedzinie kapci na drutach przygotowałyśmy tutorial.
Dzięki raz jeszcze, że mogłam się nauczyć czegoś nowego... hihi. Szkoda, że Beata mieszka tak daleko, bo świetnie mi się z nią współpracuje.
Pozdrawiam i życzę miłego dziergania.
B.
PS: Rzucam się, żeby sprawdzić czy i mi uda się zrobić kapcie...
śliczne :|) ja dopiero zaczynam szydełkować od zera i wciągnęło mnie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! ta odległość jest beznadziejna ......... :(
OdpowiedzUsuńczekam na kapcie bierz się do roboty!!! :)
i co wyszły??
OdpowiedzUsuńIza D.
O super paputki...ja zamierzam zrobić sobie takie ciapki na szydełku!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i zarazem słodkie papucie dla maluszków. Jednak dzieci bardzo szybko rosną i takie papcie zostaną tylko jako wspomnienie. Wtedy trzeba kupować obuwie dziecięce https://butymodne.pl/dla-dzieci-c25952.html jak najbardziej dopasowane dla naszego malucha.
OdpowiedzUsuń