piątek, 18 października 2013

Na Zachodzie bez zmian.

Jeśli zastanawiacie się czy u mnie jakieś zmiany, to i owszem. Doszła nowa kanapa, a te które były do tej pory jedynie powoli zmieniają stan skupienia. Ale poczyniłam pewne kroki - byłam w Spółdzielni i mam pomysł, żeby zaprosić Prezydenta Miasta na kawę - siedzieć już jest gdzie, więc wystarczy podać filiżanki.

Z bardziej radosnych wiadomości - Zofka była na balu u Pana Pomidora,
wystąpiła w roli Winorośli... i dostała nagrodę za najlepszy stój (koncepcja składkowa - podziękowania dla moich dwóch wiernych czytelniczek, które mają swój udział w koncepcji - chodzi tu o czepne części winorośli i o wykonanie kiści z zamotków z młynka - Wasze podpowiedzi są bezcenne).
 Czy w opisie balu dla dzieci może się znaleźć wzmianka o nowo powstającej winiarni, przez którą przemkęłam również wczoraj... Chateau Pierre, będzie połączone z moim ulubionym antykwariatem w miejscu, w którym istniał najwspanialszy sklep płytowy w Gliwicach... A wracając do sedna sprawy...
...nie mogłabym nie wspomnieć, że nie była na podium sama. Teraz już tylko czekam na zdjęcia od mamy Kukurydzy, która również została nagrodzona. Domyślacie się dlaczego mają się znaleźć na moim blogu?


Pytanie: z kim zobaczę się jutro w Ustroniu?

Miłego Łikendu!
B.

3 komentarze:

  1. Dziecko przerobiłaś pieknie! Prawie na Caravaggia http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/dd/Michelangelo_Caravaggio_007.jpg
    A jak juz zaprosisz Pana ZF na kawę, to nie zapomnij zrobic mi fotki filiżanki na bloga! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale słodkie Winogronko !!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przebranie bomba. Winogrono "jak żywe"!

    OdpowiedzUsuń

W związku z zatrważającą ilością spamu wprowadzam weryfikację obrazkową - przepraszam. Miło mi, że do mnie zaglądasz, a każdy komentarz jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję, za czas poświęcony na jego wpisanie :-), a potem na wpisanie kodu z obrazka.