sobota, 21 września 2013

Do konfesjonału.

Pan Jezus za nasze grzechy cierpiał i umarł. Księża za nasze grzechy marzną. W konfesjonałach. I właśnie dla spowiednika powstał w zeszłym tygodniu prosty czarny sweter z Shetlandu YarnArt (100 g-220m; ok. 6 motków), na drutach 4,5 mm, od góry. Dziękuję za konsultacje Lidce. Ma być noszony pod sutannę, dlatego ma dosyć duży dekolt, jest gładki i ciasno przylega do ciała. Mam nadzieję, że będzie się dobrze nosił.

Ale to nie Ojciec. To brat. A Ojcu, ale mojemu najlepsze życzenia, bo ma dziś urodziny.

PS: Dziękuję za wsparcie po ostatnim wpisie. Przeżyłam. Jeszcze troszkę dochodzę do siebie. Ale idzie ku dobremu.

4 komentarze:

  1. faaajny, powinien się księdzu podobać, modelowi tez pasuje:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wiem, że pasuje i że się księdzu podoba. Ale brat powiedział, że gdyby nie przypasował, to go przygarnie.

      Usuń
  2. Twojemu bratu też w nim dobrze :) Myślałam ,że to ksiądz :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow - jaki świetny sweter. Ale model - pierwsza klasa :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

W związku z zatrważającą ilością spamu wprowadzam weryfikację obrazkową - przepraszam. Miło mi, że do mnie zaglądasz, a każdy komentarz jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję, za czas poświęcony na jego wpisanie :-), a potem na wpisanie kodu z obrazka.