Podejrzewam, że niejeden kompozytor marzy o takiej muzie...
Nie myślcie, że taka sesja to jedynie stylizacja. Więcej o Annie możecie przeczytać na jej stronie internetowej. Czy przyszłoby Wam do głowy, że można robić doktorat z harfy?
O chuście wykonanej z Merynosa Harmony pisałam wcześniej TUTAJ. Mam nadzieję, że pozostanie ona miłym wspomnieniem tego szczególnego dnia. Kochajcie się!
Wzór chusty jest do pobrania TUTAJ.
Sesja genialna , pięknie zaprezentowany szal , modelka ( model również ) urodziwa bardzo i jeszcze utalentowana . Brawo .
OdpowiedzUsuńPiękna sesja i chusta:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZrobisz mi taką za rok?jest piękna!!!
OdpowiedzUsuńA nauczysz się do tego czasu grać na harfie ;-)
UsuńZrobisz mi taką za rok?jest piękna!!!
OdpowiedzUsuńZrobię, zrobię!! :-)
UsuńBoska! Nic więcej nie jestem w stanie napisać:)
OdpowiedzUsuńCudna !
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia :) Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia :-) Napatrzeć się nie mogę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna! No i jeszcze raz się potwierdziło że piękne zdjęcia dodają robótce co najmniej drugie tyle uroku! :)
OdpowiedzUsuń