piątek, 15 lutego 2013

Pora dorosnąć.

W niedzielę stuknie mi kolejny rok. Staram się nie robić podsumowań, ani żadnych takich. Postanowiłam natomiast nieco posprzątać.

Wybrałam się dziś na kawę i ciasto, a przy okazji na sesję zdjęciową... Te listeczki to trochę próbki, a trochę zapowiedź tego co w najbliższym czasie będzie się u mnie działo.
Niech Was tylko nie zmyli sutaszowa broszka - to nie moje dzieło. To prezent od Agnieszki z Shamrock. Świat staje na głowie - wygrała u mnie Candy i mimo, że nie mogła skorzystać z nagrody, to ja dostałam takie słodkości... Nie mówiąc już o pięknych serwetkach w liczbie niepomiernej.
Dziękuję.

W moje chusty i szale wkładam tyle pracy, że bezapelacyjnie zasługują na porządne obfotografowanie...
 Zacznę od szala z poprzedniej notki.
 Szal estoński wykonany z jedwabnej włóczki.
 Nieoceniona była pomoc Lidki, no i oczywiście bezgłowej Wiesi.
Nie myślcie jednak, że Lidka do kurtki z goreteksu zakłada moherowe chusty. To następna w kolejce do sesji. Kto poznaje jaki to wzór?
To konkurs bez nagród. Kochane Panie z Czekoladziarni - z przyczyn oczywistych w zabawie udziału nie biorą.

14 komentarzy:

  1. Bezapelacyjnie porządnie obfotografowane :-) estońskie wzory to w ogóle bajka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczególnie w porównaniu z poprzednimi zdjęciami.

      Usuń
    2. No co ty. Stanowiłaś bardzo adekwatną miarę do tego szala :-)

      Usuń
  2. Taaaaaa! Trudno o Wiesi powiedzieć,że wygląda w szalu twarzowo???
    Basiu moja cudna, wiedziałam, że nada się! I myślałam o tym szalu, że będzie pasować. ale ze wstydem powiem, że mala taka...
    Ale z tymi listeczkami obłęd! Cudo normalnie!Tak się cieszę!
    Ale piękny ten szal! Zdolne łapki Twoje ściskam!
    aga
    P.S. Bym zabyła! Sto lat, sto lat! Jutro pić będę, więc rozumiesz, żebym nie przeoczyła tak ważnego wydarzenia, przez zamomnienie się....sto lat! sto lat! Twoje zdrówko też wypiję! Buziaki! aga

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny szal! Dlatego trudno się dziwić, że Wiesia dla niego straciła głowę ;)))

    Wszystkiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. OH Basiu pieję z zachwytu i zazdrości - wielu szalonych pomysłów i swobody ich wykonania - a tak to wiesz czego Tobie życzę ! ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. o jakie zmiany:)!! same cudeńka u Ciebie:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczności, pozdrawiam Pstro

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny szal :-) Piękne zdjęcia :-)
    Listki pięknie wyglądałyby na poszewce na jaśka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny szal, mnóstwo pracy w niego włożyłaś, ale efekt...
    A do Semele wzdycham od dawna - po porażce z pierwszym liściem odłożyłam ją na półkę i czeka.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadłaś jako pierwsza - :-). Mnie z Semele przypiliło dosłownie. Zaczęłam tydzień temu i już poszedł do nowej właścicielki.

      Usuń
  9. Oprócz zachwytu nad szalem to zachwyt nad listkami.Podsunęłaś mi myśl jak rozjaśnić moją tunikę.Serdecznie dziękuję.fajne rzeczy robisz.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

W związku z zatrważającą ilością spamu wprowadzam weryfikację obrazkową - przepraszam. Miło mi, że do mnie zaglądasz, a każdy komentarz jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję, za czas poświęcony na jego wpisanie :-), a potem na wpisanie kodu z obrazka.