czwartek, 8 listopada 2012

Wyprawa do muzeum

 

Bliżej przeszłości: Vouge w XIX wieku - co czytały modne gliwickie prababki?
Piątek, 09 listopada 2012, Willa Caro, godz. 17.00
Skąd w XIX wieku można było wziąć informację o najnowszym trendzie co do ilości fałd na spódnicy? Gdzie można było dowiedzieć się, co aktualnie ubiera się w Paryżu wychodząc do opery? I przede wszystkim, gdzie znaleźć wzór na „pieska do obcierania piór”? Takich  informacji nasze modne prababki szukały w gazetach. Jakich? O tym podczas kolejnego wykładu z cyklu Bliżej przeszłości. W piątek, 9 listopada o świecie dawnej prasy kobiecej i magazynach dla pań sprzed stulecia opowie w Willi Caro Joanna Puchalik – historyk Muzeum w Gliwicach.

Wybieramy się z dziewczynami z Czekoladziarni do muzeum na wykład...

Nie zdążyłam się Wam pochwalić, bo było to w czasach, kiedy nie potrafiłam zamieszczać zdjęć... jakieś trzy tygodnie temu na nasze spotkanie wpadła przemiła Pani - zapytała czy to spotkanie i podarowała nam całą teczkę wzorów haftów - po czym zniknęła równie szybko jak się pojawiła, tak, że nie zdążyłyśmy jej nawet podziękować.

Wśród wzorów znalazły się między innymi ponad stuletnie dodatki do francuskojęzycznych periodyków dla pań.
Wydaje mi się, że powinnyśmy to wszystko ładnie zeskanować i rozpowszechnić w sieci najszerzej jak się da - wzory są absolutnie przepiękne. 
Na spotkaniu dołączyli do nas Kalina i Przemek - niestety nie są z Gliwic, dlatego nie będą mogli bywać regularnie. Nauczyli się robić na paluszkach - nie śmiejcie się! To w gruncie rzeczy bardzo czuły sposób spędzania razem czasu. Po co się tylko smyrać, jeśli przy okazji smyrania, może powstać szalik.
Mam nadzieję, że nie potraktowali spotkania z nami jak tytułowej "wyprawy do muzeum".


PS: A tutaj (klik) możecie zobaczyć jak wyglądają dobrodzieńskie spotkania jesienią.

2 komentarze:

  1. Ale Ty tu cudeńka tworzysz !! obserwuję z miłą chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze jak czytam o tych Waszych spotkaniach szlak mnie trafia, że jesteś tak daleko z tymi warsztatami, bo ja chciałabym się tez nauczyć chociaż na paluszkach:) buziaki ps. mały tutek jeża by się przydał:))

    OdpowiedzUsuń

W związku z zatrważającą ilością spamu wprowadzam weryfikację obrazkową - przepraszam. Miło mi, że do mnie zaglądasz, a każdy komentarz jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję, za czas poświęcony na jego wpisanie :-), a potem na wpisanie kodu z obrazka.