Kochane Dziewiarki,
dzis krociutko, bo i ja krociutko bede na Targach - uzbieralam dla Was ogrom informacji, ale postaram sie wszystko opisac juz z domu z polskimi literami :-).
A wszystkim, ktorym przemknelo przez mysl, ze musi tu byc jak w Raju napisze, ze tak wlasnie wyobrazam sobie czysciec - cale mnostwo klebkow, ktore mozna pomacac. I tyle.
Buziaki,
B.
Ale baby:) ja nie lubię wszelkiej maści targów florystycznych, oczy mnie bolą i serce kiedy wiem, ze nie mogę zabrac tego do domu:)
OdpowiedzUsuńJakie fantastyczne kobiety ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mimo wszystko zazdroszczę wyprawy. Czekam na dalszy ciąg relacji.
OdpowiedzUsuńIza d.
Oj znaleźć się na tej ławeczce ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńWow ale lale!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!
Wesołych Świąt!!!