piątek, 23 marca 2018

W niedokończonej czapce pod Dom - nowa, świecka tradycja

Kto pamięta taki wpis z niedokończoną czapką w tym samym miejscu?

Tamta czapka była fioletowa. Dalej chętnie ją noszę, ale średnio mi pasuje do telewizyjnej kurtki. Dlatego niezastąpiona Izabela kupiła mi włóczkę, która połączyła te dwa pisane mi kolory.
Do tej pory nie sądziłam, że to możliwe.
Dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W związku z zatrważającą ilością spamu wprowadzam weryfikację obrazkową - przepraszam. Miło mi, że do mnie zaglądasz, a każdy komentarz jest dla mnie motywacją do dalszej pracy. Dziękuję, za czas poświęcony na jego wpisanie :-), a potem na wpisanie kodu z obrazka.