piątek, 26 grudnia 2014

Wam również wszystkiego dobrego!!

Napiekłyśmy się w tym roku a napiekłyśmy. Choinka z najprawdziwszego Koniakowa :-)

 Momentami moja kuchnia wyglądała jak fabryka domów jednorodzinnych i chociaż nie wszystkie konstrukcje przetrwały, za co serdecznie obdarowanych przepraszam, to postaram się w przyszłym roku poprawić. Może trzeba do piernika dodać gipsu, albo chociaż kleju do tapet ;-)

 I kiedy już wydałam ostatni domek na prezent, po powrocie znalazłam na blacie pobojowisko...
Pewnie gdyby głowa winowajcy wystawała ponad blat i gdyby łobuz wiedział, że zjada konstrukcje domku może by do tego nie doszło... ale jak tu się gniewać?
Więc jeśli przyjrzycie się na pierwszym zdjęciu... to widać kartonik, z którego wycięłyśmy brakujące ścianki :-). Trzeba sobie radzić jak powiedział Góral zawiązując kierpce dżdżownicą.

Wszystkiego dobrego!!

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Doskonała maseczka na włosy!

Żółtko, łyżka oliwy, łyżka miodu i łyżka jogurtu.

Nałożyć na włosy. Trzymać ok. 20 min. Spłukać chłodną wodą.
Umyć trzykrotnie włosy. Dlaczego aż trzykrotnie? Ano dlatego: