Niespełna tydzień temu zabierałyśmy się z Izą za Semele. Oj nie szło nam, nie szło. Ktokolwiek zaczynał ten szal wie, że przy pierwszym listku niezbędne jest maksymalne skupienie i klachanie nie jest wskazane.
I wtedy zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka z pytaniem, czy zrobię jakiś prezent dla jej Babci na 80. urodziny. Na za tydzień (to dziś właśnie).
Dobrze się stało, bo przynajmniej wzór już miałam wybrany. Z włóczką pomogła Iza - była sobota wieczór, więc szkoda było całej niedzieli, którą można już było wykorzystać na sztrykowanie. Na szczęście znalazły się nieco ponad dwa moteczki kidmoheru.
Ustaliłam, że sztrykuję do środy lub do połowy włóczki, bo potem trzeba zawracać - chustę Semele robi się od szpica do szpica - czyli w połowie (czasu lub materiału w przypadku ograniczonego i jednego i drugiego) trzeba zawrócić.
Tyle, że druga połowa poszła mi znacznie szybciej. Wprawdzie zmęczenie dawało mi się we znaki - częściej się myliłam i zaliczyłam nawet prucie ok. 3 cm, co było łatwiejsze, a w zasadzie możliwe dzięki life linkom. Chwała dla dziurki w drutach KP!. A skoro już mowa o drutach: metalowe KP 3,75. I dwa motki Kidmoheru, marki Magic World 250m / 25g, od Pani Ilony.
Mierzyłam ją dwa razy, ale ani razu nie zapamiętałam ile ma. Na pewno 120 cm ma sam wewnętrzny trójkąt.
Broszka od Agi.
Wszystkiego Najlepszego dla Babci Asi. Gratuluję pięknego wieku i Wnuczki, która zastanawia się nad prezentem i zależy jej, by sprawić Babci coś wyjątkowego niemarketowego.
Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają. Jest mi niezmiernie miło, kiedy mnie odwiedzacie, zostawiacie komentarze i dodajecie mój blog do obserwowanych. Pozdrawiam serdecznie,
Basia.
Jest piękna :D
OdpowiedzUsuńteż mam ten wzór ale jakoś nie mogę się za niego zabrać - Tobie wyszedł rewelacyjnie :))
Zamierzam napisać do autorki by zgodziła się na zajęcia z ażurów dwustronnych na podstawie jej wzoru. Zapraszam do Czekoladziarni :-)
UsuńNo,no semele cudna.Podziwiam za wytrwałość.Ja zrobiłam jeden listek.Moje semele nabiera mocy urzędowej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBo potrzebny jest taki bodziec :-)
UsuńŚliczności :-)
OdpowiedzUsuńJa swoją pierwszą semele robiłam dłuuuugo - każdy rząd robiłam ze wzorem przed sobą :-)) Ciężko było :-)
Pozdrawiam serdecznie.
zawsze mnie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńPiękna! Babcia Asi będzie wyglądać zjawiskowo!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna i gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńJa wzór kupiłam już jakiś czas temu ale wciąż brakuje mi odwagi by się za nią wziąć :)))
Nie wiem czy podołam.....
Pozdrawiam Anita
ja się brałam za semele chyba ze cztery razy ale ciągle mnie coś rozpraszało i się myliłam i w końcu zostawiłam ten wzór na kiedy indziej Twój semele jest bardzo ładny pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńśliczna bardzo:))
OdpowiedzUsuńPiękna!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Basią, niestety pogaduszki nie są wskazane podczas dziergania - cztery razy zaczynałam !! :).
A tak swoją drogą to Wszystkiego Najlepszego.
Iza D.
Hi Bryzeida I have no words to say how beautiful is this shwal!
OdpowiedzUsuńI found your blog randomly and I am your follower now, because I loved everything around heer! You aowrk is amazing !Congratulations! I invite you to know my blog too, (just take a look at my blogger profile) and I wish you al the best! Greetings from Brazil :-)
Świetna ta Samele :) sama się do takiej przymierzam na dniach, tym razem Twoje info są mi bardzo pomocne ;) I gratuluję weny do pisania ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie przecudna, jeszcze raz wielkie dzięki Basieńko :) A Babcia oczywiście zachwycona, zwłaszcza że sama kiedyś robiła takie cudeńka ale teraz oczy już nie te same.. ale Babcia nadal tak :)
OdpowiedzUsuń